Witam po długiej nieobecności.
Dziękuję za pozostawione komentarze i pozdrawiam wszystkich tu zaglądajacych.
Wciąż mam zbyt mało czasu na szydełko.
Ale spróbowałam coś ulepić z masy solnej przy okazji zabawy z moją córką.
No i powstało takie sobie c o ś :)
musiała być świetna zabawa ;)
OdpowiedzUsuńto "coś" bardzo mi się podoba :-]
widać że już nie jedno ulepiłaś ;)
Uuu! koty na dachu! To jest "COŚ"!!!
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają.Taka miłość na daszku... ;)Przeurocze :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i całkiem dobre wykonanie.
Proponuję więcej się bawić z córką;)
Karolina