Obserwatorzy

środa, 27 lipca 2011

~~ bieżnik z elementów ~~

Pogoda paskudna, więc łatwiej wygospodarować czas na robótki. 
W przeciągu dwóch tygodni powstał nowy bieżnik.
Tym razem znacznie większy od poprzedniego. 
Taki duży, że nie umiałam go ująć na zdjęciach w całosci.




Wymiary:: 128 x 48 cm
Nici MAXI KREM, 
szydełko Tulip 1.75.

sobota, 23 lipca 2011

~~ dwa modele etui na telefon komórkowy ~~

***

Wakacyjny letni czas nie sprzyja szydełku, trzeba więcej uwagi poświęcić dzieciom, kwiatkom i innym atrakcjom. Mimo to udało mi się zrobić kilka szydełkowych drobiazgów.
Powstało takie sobie etui na telefon komórkowy (dla mnie :))


Motywem są kwiatki wśród listków, ale wyszły jakoś mało widoczne.

Poniżej wersja udoskonalona - z wyraźnie zaznaczonymi konturami.


Mimo, iż projekt mały, to
wplatanie kolorów  było dla mnie straszną męczarnią. 
Straszna, czasochłonna dłubaninka.

Drugi model etui - sowa - dla córci :)


Z sową było prościej i szło bardzo szybko,
 gdyż każdy element był robiony osobno, a na końcu naszywany.


Zadowolona modelka i jej etui :)


wtorek, 5 lipca 2011

~~ bezsenność w Pułtusku ~~

Dopadła mnie bezsenność.
Tak już mam, że jeśli coś mnie zbudzi to mam kłopoty z ponownym zaśnięciem.
Wtedy zwykle biorę szydełko, ale dziś było inaczej...
Zerwało mnie ok. 3.00 nad ranem, liczyłam na to, że może jeszcze zasnę, ale zaczęło się rozwidniać, ptaki za oknem zaczęły koncertować, pozostali domownicy spali w najlepsze, a ja niestety nie mogłam zasnąć.
Wpadłam na pomysł, że to doskonała okazja by oddać się innej mojej pasji .
I tak wybrałam się na wyprawę  rowerkiem witać nowy dzień. 
Od dawna  nie czułam się tak wspaniale. Pierwszy raz od bardzo dawna miałam czas tylko dla siebie i spędziłam go tak jak lubię. Fantastyczne okoliczności przyrody, zachwycające widoki, ptasi śpiew sprawiły, że odstresowałam się i  naładowałam akumulatory na maxa. 
Mam kilka fotografii, wiec chociaż po części podzielę się tym co widziałam.



Koniecznie muszę to powtórzyć!