***
Ta serweta powstała jeszcze latem.
Z powodzeniem może służyć jako bieżnik na ławę.
Mierzy ok. 84 cm długości.
Zrobiona z nici maxi krem, szydełkiem nr 2.
Sprezentowałam ją przyjaciółce.
Niestety nadmiar obowiązków powoduje,że zupełnie nie mam czasu na rozwijanie swojej pasji.
Pasowałoby zrobić coś bożonarodzeniowego.
Mam nadzieję, że będę miała co pokazać przed świętami, a mam chęć na aniołki.
Aniołków u mnie jeszcze nie było.
Tak więc do miłego spotkania
mam nadzieję już wkrótce.
***
ale piękna Ci wyszła! :)
OdpowiedzUsuńPiękna. Mam słabość do ananasków. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWidziałam niejedno wykonanie tej serwety,ale nie każde jest tak perfekcyjne.Od teraz będę na nią inaczej spoglądać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Też ją robiłam, na zeszłoroczne Boże Narodzenie z Maxi ze złota nitką i też "robi" za bieżnik:) Pięknie Ci wyszła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana i zapraszam częściej!papa
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy:)
OdpowiedzUsuń