Coraz bliżej do wiosny, więc dziś pokażę jej zwiastuny - przebiśniegi.
Gdy wymniemy je z dzbanuszka i rozłożymy - przeobrażają się w pokaźną serwetkę.
Gdy wymniemy je z dzbanuszka i rozłożymy - przeobrażają się w pokaźną serwetkę.
Rozmiar serwetki 43cm
nici: Maxi kolor zielony nr 332 i biały
szydełko Tulip 1,5 mm
wzór znajdziecie tu: przebiśniegi od Rosa Oliviera
Piękne! A jakie użyteczne! I na stół i do wazonika! Lubie takie rzeczy które mają wiele zastosowań :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś bardzo mi się podoba pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, czekam na kureczki.papa
OdpowiedzUsuńPiękne przebiśniegi i wszystko co tworzysz :)) Też uwielbiam szydełko.
OdpowiedzUsuńZostaję u Ciebie na dobre.
Pozdrawiam cieplutko
właśnie coś takiego wymyśliłam sobie i przydałoby mi się na stół wielkanocny. Widzę to jako dodatkowa serweta stojąca (po ukrochmaleniu i ułożeniu) na serwetki dla gości przy talerzach. Bardzo mi się podoba...i moja zieleń
OdpowiedzUsuńWspaniałe przebiśniegi
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem !
Bardzo pomysłowo przedstawiasz swoje prace. Są piękne. Ja mieszkam 20 km. od Pułtuska, ale wychowałam się w Pułtusku, pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mój blog.
OdpowiedzUsuń