:) :) :)
Dziś jak tylko weszłam na swojego bloga, uśmiałam się do łez.
Dobry humor od samego rana zawdzięczam Truscaveczce :)
która wyszperała w necie:
1. Zawsze żałujesz, że właśnie nie dziergasz.
2. W twoim domu jest więcej włóczki niż jedzenia.
3. Kiedy idziesz do ulubionej chińskiej restauracji, pałeczki do ryżu
kojarzą ci się z ulubionymi drutami nr 8.
4. Sprzedawcy w okolicznej pasmanterii wiedzą, jak masz na imię i
jaki jest numer twojej karty kredytowej.
5. Masz zaczęte co najmniej 4 robótki.
6. Owce to chodzące swetry.
7. Sweter rozmówcy interesuje cię bardziej niż treść wypowiedzi.
8. Idziesz do sklepu ze swetrami i nic nie kupujesz, bo te same
swetry zrobiłabyś sama i to lepiej.
9. Posiadasz przedmioty o dziwnych nazwach, takich jak licznik
rzędów, agrafka dziewiarska i szydełko tunezyjskie.
10. Co najmniej pięć robótek umiałabyś zrobić z pamięci.
Blogowiczki dodały jeszcze kilka punktów od siebie:
Fiubździuu zasugerowała:
11. Za ostatnie pieniądze kupujesz włóczkę. Albo chociaż szydełko. Miarkę do drutów?
12. Masz w domu włóczkę, którą ukryłaś przed wszystkimi.
Antonina dodała:
13. Widząc ciekawy model/wzór na żywej osobie zaczynasz ją śledzić, zastanawiając się "jak to
jest zrobione".
Czytałam to jakby o sobie... a już punkty 1,2 i 11 zdecydowanie dotyczą mnie, potwierdzić to mogą moi domownicy. Ostatnio zwrócili mi właśnie uwagę.
Mój ogólny wynik to 9/13 punktów.
Teraz mi nie do śmiechu... trzeba się głęboko zastanowić nad tą moją pasją...
???
Oj zaraz przeprowadzę test na sobie ..hm..aż się boję wyniku..zresztą Ja już na wstępie wiem, że jestem uzalezniona..haha od nitek...Pozdrawiam TUE_
OdpowiedzUsuńnajlepszy punkt jest ten który dodała Antonina
OdpowiedzUsuńhehe
Dlaczego pasję dzielić jak włos na czworo? Jak sie ma pasję - to się ma. A inni mogą pozazdrościć.O!!!
OdpowiedzUsuń