Obserwatorzy

niedziela, 13 lutego 2011

to ,co udaje mi się najlepiej


******
To, co udaje mi się najlepiej, to własnie serwetki .
Ostatnio z szydełka zeszła taka - jak kwiatuszek.





Wzór pochodzi z czasopisma Szydełkowanie Wielkanocne inspiracje nr 1 2010
Wkleję wzorek wkrótce, jak tylko go zeskanuję.
O!  Proszę , jest :)



***
Skoro tak wam się podoba
(dziękuję za komentarze, to na prawdę bardzo miłe... :)
doklejam kolejną fotkę z serwetką.


Ta większa to prezent,
 powstała w dwóch egzemplarzach i obie powędrują do nowych właścicieli.
 Będą zdobiły szafki nocne w ich sypialni.
Wzór pochodzi z czasopisma  Szydełkowanie nr 5 / 2010.
Posted by Picasa

3 komentarze:

  1. Serwetka super, bardzo lubię takie "grubsze" wzory :)
    Co do kaktusa, to przeszywałam na okrętkę biłaym kordonkiem, tak po wierzchu, a potem przecinałam po środku, pomiędzy dwoma wkłuciami, no i mam kolce. Co prawda łatwo je wyciągnąć, ale też są łatwe w wykonaniu :).

    OdpowiedzUsuń
  2. No wlasnie, jak udaja sie serwetki to trzeba je robic, poki co. Bardzo ladnie wykonana, bardzo ladny wzor.

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę - a serwetki to coś, czego ja nie potrafię. Może dlatego tak bardzo mi się podobają i tak chętnie cieszę oko nimi na blogach. Są piękne!

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze dodają mi skrzydeł, dziękuję :)